Bitwa pod Gorlicami

Geneza   Plan natarcia    Przebieg bitwy   2 maja 1915    3 maja 1915   4 maja 1915   
5 maja1915
   6 maja 1915   Następne dni    Czeladnicy Mackensena   Epilog

Geneza
    Przedstawiony wcześniej rozwój wydarzeń na froncie od początku wojny wskazuje jasno, że zarówno Niemcy jak i Austro-Wegry muszą podjąć jakieś radykalne działania na froncie wschodnim, najlepiej rozwiązujące ten problem ostatecznie. W marcu 1915 roku niemal równocześnie i niezależnie sztaby austriacki i niemiecki zaczynają rozważać plan generalnego natarcia na froncie wschodnim. Zgodnie i niezależnie obie strony obie strony dochodzą do wniosku, że powinno to być uderzenie z rejonu Gorlic na wschód. Ta zgodność poglądów wynika i z ogólnej sytuacji, jak też z właściwości operacyjnych tego terenu: dolina Ropy przedłuża się na wschód aż po Sanok serią kolejnych śródgórskich kotlin, ma wyraźnie zarysowane granice od południa - podnóże głównego grzbietu karpackiego i od północy - grzbiet Pogórza. Niewielkie przeszkody wodne przecinające ją w poprzek nie stanowią istotnego problemu taktycznego i operacyjnego. Uderzenie wzdłuż tej osi dawało szansę na "wyjście za plecy" rosyjskich sił nacierających w Karpatach i być może okrążenie ich, a to dałoby istotny sukces i przesunęło front daleko na wschód.
    Pomysłodawcą tego natarcia był szef sztabu austriackiego gen. Conrad von Hötzendorf, ale to decyzje szefa sztabu niemieckiego, gen. von Falkenhayna o wsparciu Austriaków siłami aż ośmiu dywizji niemieckich nadały mu właściwy rozmach.
    W kwietniu została zorganizowana nowa XI Armia Niemiecka przeznaczona do tego zadania, której dowództwo objął znany już duet August von Mackensen i Hans Seeckt.
    W jej skład weszły przerzucone z frontu zachodniego: Korpus Gwardii Pruskiej, X Korpus, XLI Korpus, 119 DP (niemiecka), 11 Bawarska DP oraz VI Korpus (austriacki). XI Armia liczy 128 979 żołnierzy i uzbrojona jest w 606 dział, 70 miotaczy min (ciężkich moździerzy), 260 karabinów maszynowych. Wraz z siłami bezpośrednio współdziałającymi z XI Armią jest to: 217000 żołnierzy, 1045 dział, 70 moździerzy.
    W planowanym pasie natarcia siły rosyjskie wynosiły ok. 80000 - 100000 żołnierzy i 200 dział.
    Sąsiadujące armie austriackie mimo znacznego osłabienia także miały włączyć się do natarcia. Mackensen formalnie będący dowódcą armii, realnie jest dowódcą grupy armii.

Plan natarcia
    Przedstawimy plan natarcia od prawego skrzydła (południowego) do lewego (północnego)

Korpus Dywizja Dowódca Podstawa Zadanie bliższe Zadanie następne
Kombinowany - Gen. von Kneussel Bawarska11 DP Gen. von Kneussel Ropica Ruska (Górna) - Sękowa (płd.) Wzgórza Zamczysko i Postronie Męcina
119 DP Gen. Behr Sękowa (płn.)- Ropica Polska Sokół i Zawodzie Kobylanka
XLI
gen. von Francois
82 DP Gen. Stocken Magdalena - Stróżówka Cmentarz, parafialny w Gorlicach, północny skraj miasta, wzgórze 357 (dzisiejsza Góra Cmentarna) Glinik Mariampolski
81 DP Gen. Fabarius Masznka - Wola Łużańska Zagórzany Nie postawiono, ze względu na słabe wyniki
VI
gen. von Strassenburg
12 DP Gen. Kestranek Łużna Wzgórze Pustki Moszczenica
39 DP Honved Gen. von Hadsy Łużna - południowy skraj Staszkówki Wzgórze Wiatrówki Moszczenica
Gwardii gen von Plettenberg 2 DPGw Gen. Winckler Staszkówka - Ciężkowice Staszkówka Turza, Rzepiennik Suchy
1 DPGw Książę Fryderyk Pruski Ciężkowice - Bogoniowice - Rzepiennik Strzyżewski Rzepiennik Biskupi Olszyny
X
(odwód) gen. von Emmich
19 DP Gen. Hofmann Za Korpusem Gwardii    
20 DP Gen. von Detinger Wzdłuż drogi Grybów- Gorlice    

        
     Zadania wspierających korpusów austriackich

Skrzydło Korpus Podstawa natarcia Zadanie
Prawe X
Gen. Martiny
Magura Małastowska Przegonina - Bartne
Lewe IX
Gen. Kraliczek
Gromnik Jodłówka
XIV
Gen. Roth
Zakliczyn Tuchów









Przebieg bitwy

    Powszechnie uważa się, że bitwa pod Gorlicami rozpoczęła się dnia 2 maja 1915 roku o godzinie 6 rano.

    W rzeczywistości można do niej zaliczyć dwie operacje dezinformacyjne: 26 kwietnia rozpoczyna się ofensywa 3 korpusów 8 Armii Hindenburga z nad Niemna w kierunku Libawy oraz działania południowego skrzydła IV Armii austriackiej w kierunku na Tuchów rozpoczęte w ostatnich dniach kwietnia.

    Od 1 maja od godziny 15 niemal na całym odcinku natarcia od Magury po Ciężkowice rozpoczyna się wstrzeliwanie artylerii. Chodzi o wyregulowanie celowników dział i weryfikację danych planu ogniowego (odległości i azymuty) tak, aby właściwy ogień zaplanowany na dzień następny osiągnął maksymalną celność.

2 maja 1915

    Właściwe przygotowanie artyleryjskie rozpoczyna się dnia 2 maja o godzinie 6 rano. Uczestniczy w nim cała artyleria armii tj. łącznie z moździerzami ponad 1100 luf. Przy szerokości odcinka natarcia około 33 km daje to nasycenie około 35 dział na kilometr frontu. Tak wielkie nasycenie natarcia artylerią nie miało jeszcze miejsca w tej wojnie. Przygotowanie trwało do godziny 10, po czym artyleria przeniosła ogień w głąb pozycji.

    Już w nocy patrole torujące drogę wyszły z okopów by oczyścić przejścia, za nimi patrole szturmowe, które miały zająć pozycje jak najbliżej okopów sił rosyjskich, by po przeniesieniu ognia artylerii opanować jej jak najszybciej.

    Rozpoczęty o 10 szturm piechoty wykazał, że wojska rosyjskie mimo huraganowego ognia artylerii i znacznych strat i zniszczeń na pozycjach są zdolne do dalszej ich obrony, jeśli nie na pierwszej linii, to w głębi stanowisk. Zatem o dalszych efektach natarcia musiał zadecydować klasyczny szturm.

    Bawarska 11DP szturmując Zamczysko/Postronie natknęła się na silny opór i poniosła ciężkie straty. Po wznowieniu ognia artyleryjskiego na tym odcinku pierwsze pozycje zostały opanowane dopiero w południe, a całość wieczorem. Niedobitki obrońców wycofały się na wschód.

    119 dywizja prawym skrzydłem (46 pp) nacierała wzdłuż drogi z Sękowej do Dominikowic. Dopiero około godziny 15 zdobyła silną pozycję na wzgórzu Magierka. Lewe skrzydło tej dywizji (58 pp) do godziny 11 zdobyło silnie ufortyfikowane pozycje na Zawodziu, dalszy szturm przez Sękówkę na Górę Parkową i skarpę na wschodnim brzegu Sękówki przyniósł duże straty. Dopiero wejście do natarcia odwodowego 11pp i obejście pozycji rosyjskich przez Magierkę przyniosło powodzenie. Do wieczora 110 DP dotarła na skraj Kobylanki i wzgórza Urwisko, z którego nadal broniły się wojska rosyjskie.

    82 Rezerwowa DP prawoskrzydłowym 272 pp zaatakowała redutę na cmentarzu parafialnym i już po 30 minutach walki opanowała go. Lewe skrzydło 271 pp po szturmie na bagnety zdobyło o godzinie 10.45 silnie bronione wzgórze 357, czyli obecną Górę Cmentarną, a dopiero nieco później po ponownym ostrzale artyleryjskim leżący u jej podnóża cmentarz żydowski. Na wzgórze 357 dowieziono baterie artylerii polowej, które z tej doskonałej pozycji przykryły ogniem dolinę Ropy i drogę do Glinika Mariampolskiego. W tej sytuacji rosyjska załoga Gorlic znalazła się w okrążeniu i skapitulowała.

    Atak 81 Rezerwowej DP atakującej z podstawy Mszanka - Wola Łużańska w kierunku Zagórzan praktycznie załamał się na przedpolu pozycji na Kamieńcu. Dywizja poniosła ciężkie straty i nie była w stanie podjąć natarcia. Natarcie zostało podjęte po ponownym ostrzale artyleryjskim, i zdobyciu przez sąsiada z lewej strony wzgórza Pustki, co zaczęło zagrażać obejściem pozycji na Kamieńcu. Mimo tego dywizja nie wykonała w pełni zadania, gdyż nie opanowała Zagórzan, lecz tylko doszła na ich skraj.

    Najtrudniejsze zadanie nam całym odcinku miała chyba 12 (krakowska) DP. Jej prawe skrzydło złożone niemal w całości z polskich żołnierzy: 56 pp (garnizon macierzysty: Wadowice, jego żołnierzem był Karol Wojtyła, ojciec Jana Pawła II) i 100 pp (garnizon macierzysty Cieszyn, dowódca - pułkownik Franciszek Latinik) atakowała bardzo silnie umocnione wzgórze Pustki. W pierwszym szturmie zdobyła od razu pierwszą linię okopów u podnóża wzgórza, jednak walka na bagnety o dalsze linie ukryte w lesie trwała jeszcze godzinę. Pułki poniosły bardzo duże straty, ale swoje zadanie wykonały. Sukces 12 DP na Pustkach umożliwił postęp natarcia na obydwu skrzydłach - wspomnianej już 81 DP i lewoskrzydłowej 39 DP Honvedu. Do wieczora 12 DP dotarła do Moszczenicy.

    39 DP Honvedu wykorzystując sukces 12 DP opanowała wzgórze Wiatrówki a następnie współdziałając z lewoskrzydłową 2 DGwardii wzgórza koło Staszkówki. Do wieczora dywizja zajęła północną część Moszczenicy i wzgórza za Moszczenicą w kierunku Sitnicy.

    2 DGwardii w szturmie na Sztaszkówkę straciła ponad 20% stanu osobowego. Jej pierwsze natarcie załamało się w ogniu karabinów maszynowych na zasiekach z drutu kolczastego. Po ponownym przygotowaniu artyleryjskim dywizja uzyskała postęp na lewym skrzydle, co umożliwiło wykonanie zadania także na prawym skrzydle. Do wieczora dywizja opanowała Turzę i wzgórza na wschód od niej.

    Lepiej powiodło się 1 DGwardii. Słaba obsada wzgórza 358 koło Rzepiennika Strzyżewskiego częściowo wycofała się, częściowo poddała, co pozwoliło dywizji szybko opanować Rzepiennik Strzyżewski i Biskupi oraz wzgórza na wschód od nich.

    Za prawym skrzydłem XI Armii ze stoków Magury Małastowskiej nacierały na wschód 21 DP Landwehry - na Dragaszów - Przegoninę, 45 DP Landwehry na wzgórze 671 a 2 DP na Ostrą Górę (obydwa punkty w masywie leśnym pomiędzy Pętną a Bartnem). Zadanie zostało wykonane.

    Za lewym skrzydłem I Korpus (10 i 106 DP) zdobył Rzepiennik Marciszewski i Chojnik.

    Mimo pewnych lokalnych trudności zgrupowanie uderzeniowe w całości wykonało swoje zadanie. W całym pasie natarcia zdobyto 6 - 10 km terenu, kluczowe punkty obrony zostały opanowane, a cała pierwsza linia obrony zajęta. Jednak nie można mówić o przełamaniu frontu, gdyż mimo miażdżącej przewagi oddziały rosyjskie wycofywały się zgodnie z zasadami boju odwrotowego i podejmowały obronę z kolejnych pozycji.

    Dowódca jednak nie był w pełni z niego zadowolony. Skierował gen. von Emmicha z jego odwodową 20 DP, aby wsparł prawoskrzydłowy korpus kombinowany. Przy tym odwołał jego dowódcę gen. Kneussla za nie dość jego zdaniem energiczne prowadzenie natarcia i dowództwo korpusu powierzył gen. von Emmichowi.

    Rozkazy na dzień następny przewidywały kontynuację natarcia.

    Straty przeciwnika były znaczne: około 17 tysięcy żołnierzy wojsk rosyjskich dostało się do niewoli, co najmniej drugie tyle było zabitych i rannych. Stanowiło to kilkadziesiąt % sił rosyjskich w pasie natarcia. Brak jest pełnej ewidencji strat nacierających. W dywizjach niemieckich wyniosły one co najmniej 8 tysięcy ludzi (dane niekompletne).

    3 maja 1915

    Korpus kombinowany współdziałając z X Korpusem zdobył Męcinę Wielką i Lipinki i skierował się na Żmigród by odciąć odwrót dywizjom rosyjskim walczących w górach.

    XLI Korpus kontynuował natarcie doliną Ropy natykając się na silną pozycję II linii obrony ryglującą tę dolinę na wzgórzu Wilczak pomiędzy Kwiatonowicami i Strzeszynem. Pozycje na Wilczaku zostały zdobyte dopiero około godz. 20.

    Skrwawiony w boju o Pustki 56 pp został wycofany z natarcia. VI Korpus:

    57 pp (garnizon macierzysty: Tarnów) zastąpił go i podjął natarcie z Moszczenicy na Strzeszyn, docierając na jego skraj około godziny 13, zajął go do godziny 16, a o godzinie 17.30 osiągnął wschodni skraj Lasu Grodzkiego.

    Wraz z nim nieco na północ w tym samym kierunku nacierały 3 pp i 100 pp

    Noc 3 na 4 maja 12 DP spędziła na biwaku w Lesie Grodzkim.

    39 DP Honvedu zdobywa Racławice i Rożnowice.

    Na odcinku natarcia XLI i VI Korpusu w tym dniu wykonuje odwodowy III Korpus Kaukaski, lecz nie osiąga powodzenia.

    Korpus Gwardii zdobył najsilniejsze w swoim pasie natarcia pozycje II linii na Lipiu i w Olszynach.

    IV Armia podeszła pod Tuchów i zmusiła do ewakuacji dowództwo rosyjskie stacjonujące w Tuchowie.

    4 maja 1915

    Korpus Kombinowany zamyka w okrążeniu pod Żmigrodem 48 i 49 DP. Niemal całość tych sił dostaje się do niewoli, wraz z dowódcą korpusu, znanym później "białym" generałem Korniłowem.

    XLI Korpus nacierał przez Libuszę i Wójtową na wschód i zdobywa pozycje rosyjskie w Głębokiej.

    VI Korpus:

    57 pp atakuje wzdłuż drogi Strzeszyn - Biecz, wymija Biecz od południa, przekracza Ropę, naciera przez Załawie na Belną, Grudną i Kunową.

    100 pp wymija Biecz od północy, w godzinach 12 - 18 szturmuje rosyjskie pozycje na wschód od Przedmieścia i około godziny 23 osiąga skraj Siepietnicy.

    Na lewo od 100 pp, naciera 3 pp, który napotyka nieco mniejszy opór.

    39 DP Honvedu dochodzi do Święcan.

    Korpus Gwardii zdobywa Ołpiny i Szerzyny.

    5 maja 1915

    Wszystkie oddziały armii kontynuują natarcie na wschód za wycofującymi się siłami rosyjskimi.

   6 maja 1915 

    Korpus kombinowany dociera do Wietrzna, czyli osiąga drogę Miejsce Piastowe - Dukla.

    XLI Korpus osiąga Chorkówkę na południe od Krosna

    100 pp forsuje Wisłokę na północ od Jasła (wchodząc w pas działania nie nadążającego Korpusu Gwardii).

    Korpus Gwardii forsuje Wisłokę od Kołaczycami.

    Siły rosyjskie podejmują spóźnioną decyzję wycofania się za San, na którym nie udaje się zatrzymać nacierających.

   Następne dni: 
     3 czerwca - odbicie Przemyśla,
     21 czerwca - odbicie Lwowa,
     5 sierpnia - siły rosyjskie oddają Warszawę,
     10 sierpnia - zdobycie twierdzy Modlin bronionej przez stutysięczną załogę,
     26 sierpnia - zdobycie twierdzy Brześć,
     4 września - zdobycie twierdzy Grodno.

    W toku dalszych działań Rosja zostaje pobita, oddaje całą Galicję i Królestwo Polskie, walki przenoszą się na Wołyń. Strona rosyjska podejmie jeszcze wiele ofensyw dla odwrócenia losów wojny, lecz spowodują one tylko lokalne przesunięcia frontu na Litwie, Polesiu, Wołyniu i Podolu, nie zmieniając sytuacji strategicznej. Rosja tę wojnę już przegrała, chociaż do ostatecznej klęski było jeszcze daleko. Odzyskanie swobody na wschodzie ułatwiło Niemcom kontynuowanie nierozstrzygniętej wojny na zachodzie.

    Czeladnicy Mackensena

    Przeglądając OdB XI Armii spotkamy wiele znajomych nazwisk Są to często młodzi oficerowie, którzy pod okiem "mistrza" zdobywają doświadczenie, dzięki któremu staną się sławni za czas jakiś.

    Pierwszym oficerem sztabu generalnego w dowództwie Korpusu Gwardii jest kapitan von Bock, w kampanii wrześniowej pełni on funkcję dowódcy Grupy Armii Północ atakującej Pomorze i Warszawę od północy. Ostatnią jego funkcją miało być członkostwo w rządzie Karola Dönitza powstałego po śmierci Hitlera.

    Pierwszym oficerem sztabu generalnego w dowództwie 1 Dywizji Gwardii jest kapitan von Fritsch - w latach 1936 - 1938 - Naczelny dowódca Wehrmachtu. Zginął w niejasnych okolicznościach pod Warszawą pod koniec września 1939.

    Dowódca 1 Pułku Gwardii nosi nazwisko Bismarck i posiada stopień majora.

    Szefem sztabu 11 Bawarskiej DP jest kapitan Leeb, w kampanii rosyjskiej 1941 w stopniu generała pułkownika jest dowódcą Grupy Armii Północ.

   Epilog 

    Wydaje się nam, że właśnie tutaj pod Gorlicami zaczęły powstawać warunki, dzięki którym trzy lata później Polska odzyskała niepodległość. Na tych polach armie państw zaborczych, które wybrały się na krótką wojenkę, mającą zakończyć się olśniewającym zwycięstwem, wykrwawiały się tracąc siły niezbędne do utrzymania Polaków w niewoli.

    Ta wojna zakończyła się w sposób, którego przewidywał żaden sztabowiec - jednoczesną klęską wszystkich zaborców. Rosja pobita w polu już się nie wzmocniła, odwrotnie została rozsadzona przez wewnętrzne rewolucje. Wschodnia granica II Rzeczpospolitej w znacznym stopniu pokryła się z linią frontu ustaloną pod koniec 1915 roku. Niemcy, które wygrały na froncie wschodnim zostały sparaliżowane przez rewolucję i śmiertelny klincz, w którym znalazły się na zachodzie. Austria niby zwycięska, ale skrajnie wyczerpana "rozpruła się po szwach narodowych".

    W ten sposób nad Wisłą wytworzyła się próżnia, dzięki której syn dróżnika kolejowego spod Biecza, były instruktor bieckiej drużyny skautowej w roku 1912, porucznik ck armii Antoni Stawarz mógł dokonać tego, co tyle razy nie udało się wcześniej - z plutonem swoich wiernych żołnierzy wyjść na ulice Krakowa i podnieść władzę leżącą na bruku by oddać ją NARODOWI.